Wakacje…
Jadąc na wakacje wzięłam komputer z nadzieją stworzenia kilku wpisów. Przecież będę mieć tyyyle wolnego czasu 🙂 Dziś mija 11. dzień urlopu, a ja po raz pierwszy włączyłam komputer. Zaczął padać deszcz, wyczytałam wszystko co się da, więc postanowiłam napisać swoje przemyślenia na temat (nie)zapominania. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co robić aby zapomnieć o zapominaniu – stay tuned!
BTW – Malbork Castle is awesome!!!