Dlaczego nauka języka czasem zawodzi?

Od jutra biorę się porządnie za angielski… Jak często sobie to postanawiasz? Kupujesz książki, fiszki – na początku zapał na całego, a po miesiącu… Sam wiesz.

Co w takim razie robisz nie tak? Dlaczego tak szybko tracisz motywację i chęć do nauki? Odpowiedź jest prosta – twój mózg będzie robił wszystko abyś odpoczął. Po co się uczyć, skoro można odpocząć?

Zatem jakie błędy popełniamy zabierając się do nauki języka?

Błąd #1

Pokładamy całą nadzieję w nauczycielu

Dobry nauczyciel to 50 procent sukcesu. Jeśli zna się na rzeczy poprowadzi Cię “za rączkę”, wyjaśni, rozwieje wątpliwości. Jednak pozostałe 50 procent pracy należy do Ciebie. Nie da się nauczyć języka w czasie jednej czy dwóch godzin zajęć w ciągu tygodnia. Ten czas warto poświęcić na rozmowę i praktyczne zastosowanie języka, jednak całą “brudną” robotę musisz wykonać sam poza lekcjami. Dobry nauczyciel podpowie jak to robić, podrzuci różne sposoby czy materiały do samodzielnej nauki, jednak niestety nie nauczy się za Ciebie.

Błąd #2

Rzucamy się na naukę

“Sobota rano, spać nie możesz…”? Otwierasz książkę i trzy godziny później z zadowoleniem stwierdzasz, że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Problem w tym, że następnego dnia, niewiele z tego pamiętasz. Nic w tym dziwnego, po przecież zapominanie to naturalny proces. Pisałam o tym tutaj.

Zdecydowanie lepiej nauczyć się jednego słówka dziennie, niż poświęcić trzy godziny w weekend na wertowanie słownika. Jeśli nie masz pomysłu na to, jakie słówka wybrać, zajrzyj tutaj.

Błąd #3

Traktujemy naukę języka jak obowiązek, a nie jak przyjemność

Postaraj się połączyć przyjemność z nauką. Jeśli lubisz czytać książki, spróbuj robić to po angielsku. Oglądasz seriale – zapomnij o polskim lektorze czy dubbingu. Ważne jednak, by ta nauka nie była pasywna. Coś z tą wiedzą trzeba robić. Gdy czytasz coś w obcym języku, stwórz katalog w Quizlet, zatytułowany tak jak książka. Wpisuj tam ciekawsze zwroty, a potem od czasu do czasu wracaj do nich. Nawet nie zauważysz jak dużo z nich zapamiętasz. Jedna z moich uczennic czytając “1984” Orwella stworzyła taki właśnie zestaw. Możesz go podglądnąć tutaj. (BB – I hope you don’t mind 😉 )

Błąd #4

Osiadamy na laurach

Osiągnąłeś pewien poziom – zazwyczaj jest to coś w okolicy B2. Taka znajomość języka wystarcza Ci do codziennej komunikacji, może nawet oglądasz filmy w oryginale, czytasz artykuły online czy oglądasz filmiki na YouTube większość rozumiejąc. To sprawia, że nie masz motywacji do nauki. Jednak z tyłu głowy ciągle kołata myśl, że jeszcze jest tyle do nauczenia…

I tutaj są dwa wyjścia:

  • Jeśli to Ci wystarcza, może wcale nie ma potrzeby dalszej nauki? Może jest to granica, której nie warto forsować za wszelką cenę? Po co się frustrować? Pamiętaj jednak, że jeśli nic nie będziesz robić, bardzo szybko spadniesz na B1.
  • Jeśli jednak masz ambicje na więcej, musisz zdawać sobie sprawę, że nauka na tym poziomie nie przyniesie tak szybkich i namacalnych efektów jak na niższych poziomach. Tutaj trzeba się naprawdę napracować, żeby poczuć wyniki.

Obojętnie na jakim poziomie jesteś, pamiętaj – małe kroczki są o niebo lepsze niż hurtowe uczenie się.

Trzymam kciuki za szybkie postępy!

20%

zniżki na zakup książki

PHRASAL VERBS ALL YEAR ROUND 🎁

Zapisz się, by otrzymać kod rabatowy

na zakupy w moim sklepie

I don’t spam!

WANT MORE?

Zapisz się, by otrzymać lekcję

Obiecuję nie spamować! 🙂

Zostaw komentarz. Chętnie poczytam :)