Wiele osób dorosłych obawia się lekcji językowych online. Z racji wieku bądź przyzwyczajeń wolą tradycyjne metody nauczania – musi być podręcznik, zeszyt i koniecznie kserówka z ćwiczeniami. Wydaje im się, że taka lekcja to nic innego jak pogawędka przed ekranem.

Tymczasem odpowiednio przeprowadzona lekcja online to w pełni wartościowa jednostka lekcyjna. Jeśli lektor zna się na rzeczy w realu, równie dobrze jest w stanie przekazać swoją wiedzę i wyegzekwować ją w odpowiedni sposób od swoich słuchaczy przy pomocy internetu. Z doświadczenia i obserwacji wiem, iż w przypadku niektórych osób mobilizacja do nauki jest w takiej sytuacji o wiele większa.

Komputer jest moim podstawowym narzędziem pracy nie tylko w trakcie zajęć online. Używam go na każdej mojej lekcji stacjonarnej, więc siłą rzeczy lekcja, prócz tego iż nie przekazujemy sobie z uczniem wirusów, wygląda niemal identycznie. Ćwiczymy przede wszystkim mówienie, ale z każdej lekcji słuchacz wychodzi z porcją nowych zwrotów bądź zasad gramatycznych przydatnych w konwersacji.

Wszystko co nowe na początku przeraża, ale dobrze jest od czasu do czasu wyjść ze swojej strefy komfortu i podjąć wyzwanie. Może akurat okaże się, że ten sposób nauki będzie nam odpowiadał bardziej niż tradycyjne studiowanie podręcznika. Do odważnych świat należy!